PIERWSZA PORAŻKA W OSTATNIM MECZU
W dniu dzisiejszym podejmowaliśmy u siebie drużynę Bizona z Medyki. Wszyscy myśleli że mecz pójdzie gładko, mylili się jednak Ci, którzy myśleli że Bizon przyjechał oddać nam łatwe punkty. Pomimo że żadna z drużyn nie grała ani o awans ani nie broniła się przed spadkiem to jednak mecz od pierwszych minut był ciekawy. Bizon nie mając nic do stracenia ale i do zyskania od początku zaatakował i już w 4-tej minucie wyszedł naprowadzenie a w 6-tej prowadził już dwiema bramkami. Kompletnie zaskoczyli zespół Czuwaju, który nie bardzo wiedział co się dzieje. Jakby tego było mało, w 14-tej minucie drużyna z Medyki prowadziła 3:0. Czuwaj odpowiedział w 23' bramką Rafała Kiliana, który ustalił wynik spotkania na 1:3. W drugiej połowie było jeszcze kilka sytuacji po obu stronach jednak żadna bramka już nie padła ale w 86-tej minucie Jaśku popisał się ładną paradą wybijając bardzo ciężką piłkę po strzale z za szesnastki. Nic się jednak nie stało choć zostaje pewien niedosyt bo fajnie byłoby zakończyć rundę bez porażki, jednak piłkarze mieli prawo być zmęczeni po całym sezonie i należy im wybaczyć. Z niecierpliwością oczekujemy nowego sezonu, w którym awans na pewno będzie w zasięgu ręki.
Komentarze